Mastermind nazistowskiego planu ekspansji, demon geopolityki, sufler Adolfa Hitlera. Choć słowa te brzmią przesadnie, Karl Haushofer dał ku nim powody. Zaskakujące: to człowiekiem wielu talentów, właściwości i kontrowersyjnych dokonań, lecz ciągle mało znany. Nie tylko w Polsce. Karl Haushofer uchodził za erudytę – gruntownie wykształcony w kilku dziedzinach, znał łacinę, grekę, władał włoskim i japońskim. Zresztą kulturą i polityką Japonii szczególnie się fascynował, dedykując jej pierwszą książkę „Dai Nihon”, która była analizą potęgi militarnej cesarstwa Japonii.Zgłębiając geopolitykę znajdował czas na pisanie wierszy, malowanie obrazów i kaligrafię. Uwielbiał koty. Podsumowując, był przedstawicielem elity wilhelmińskich Niemiec, wywodzącym się z szanowanej bawarskiej rodziny. Jeśli wprost decydował o losie innych ludzi, to jako wysokiej rangi oficer i dowódca oddziału artylerii podczas I Wojny Światowej. Przez cały okres III…