Politycy korzystają ze spin doktorów, a powinni z usług terapeutów
andrzej jóźwik
Posted on 9 grudnia 2020
Polityka przyciąga osoby o specyficznym rysie charakteru. Obok zestawu deklarowanych poglądów i przynależności do politycznego środowiska liczy się – czasem wychodzą na plan pierwszy – splot psychologicznych uwarunkowań i skłonności. I tak, na przykład, poczucie spełnienia i satysfakcji nie wynika z osiągniętych sukcesów, co smakowania dominacji nad resztą. Psychopaci i socjopaci garnący się do polityki z egoistycznych pobudek, nie są niczym wyjątkowym. Uosabiają jedną kategorię kłopotów. Kolejna kategoria obejmuje oportunistów i karierowiczów, którzy pchają się do polityki dla profitów. Są mierni, bierni, ale wierni. Jeśli nie mają grubej skóry i twardej głowy, przeżywają nieustanny dysonans poznawczy, dopadają ich nagłe i nieoczekiwane wyrzuty sumienia. Ironizując: zamiast z usług spin doktorów politycy powinni korzystać z pomocy terapeutów. Do mediacji między zwaśnionymi obozami politycznymi winno się angażować…
Tagged: polityka, Polska, psychologia